www.jkmf.fora.pl

Pierr

„To już koniec!”

Czekałem, czekałem, aż się doczekałem. Druga część siódmej części przygód Harrego Pottera zaliczona. Brzmi skomplikowanie, lecz to przez to, że twórcy filmu postanowili potraktować go jak mokrą ścierę i biorąc ją w swoje łapska, wyciskają do wielkiej miski czekając, aż wycieknie z niej każdy grosz, a ściera zacznie być wreszcie sucha. W sumie po krótkim zastanowieniu mogliśmy się domyśleć jak będzie wyglądała ta produkcja nawet nie czytając książki. Dużo akcji, efektowne zaklęcia i niezwykłe ujęcia robione stricte pod 3D. Ja osobiście jestem fanem Pottera. Przeczytałem całą serię i obejrzałem każdą adaptację, a co za tym idzie, mogę powiedzieć coś na temat różnic pomiędzy książką a obrazem. Zbyt wiele wyżej wymienionych różnic nie znalazłem... A więc pan Steve Kloves postanowił nie odbiegać od oryginalnej fabuły. Ogólne odczucie jest takie, że całe to zamieszanie, kolorowe akcje, walka dobra ze złem i elementy miłosne są, po prostu, męczące(Scena kluczowa z prof. Snape'm, gdzie połowa żeńskiej części publiczności robi: „Oooo...”). Film nabiera walorów dodatnich podczas oglądania za sprawą humorystycznych scen, które przeplatają się przez cały czas trwania produkcji iluzjonu (Nevil stał się moim ulubieńcem :p). Ogólnie rzecz biorąc, warto pójść do kina ale nie należy mieć jakiś wygórowanych oczekiwań. Takie jest moje zdanie. Koniec i kropka.

7/10

Amra

Ja też lubię Harrego, moja ulubiona postać to Ron. A będzie Pan pisał jeszcze o innych filmach ?

Pierr

Nie Pan tylko Pierr Smile

Raczej nie będę pisał o reszcie Potterów gdyż pisałem już ich recenzje dawno temu Smile

ale inne filmy na pewno się pojawią. Z kolei moją ulubioną postacią zawsze był Severus Snape.

Oszukista

Niech Pan nam napisze Very Happy

!

A tak serio to nie wczuwałem się nigdy jakoś w Pottery - ale jest w tym filmie dużo Voldemorta. A ja Voldemorta lubię Wink

.
Książki fajne do łyknięcia / filmy przyjemne do obejrzenia - kawał dobrej roboty.

Aragorn

W Harrym Potterze najbardziej podobają mi się mecze quidditcha ,zawsze sa bardzo emocjonujące